Jak rozróżnienie zaliczki od zadatku, uchroni Cię przed stratą dużych pieniędzy?
- Jacek Antos
- 3 sie 2020
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 25 sie 2020
Zabezpieczeniem dojścia umowy sprzedaży nieruchomości do skutku, jest wpłata przez kupującego kwoty, zazwyczaj w wysokości ok. 10% ceny, na Twoją rzecz. Na tym podobieństwo między zaliczką a zadatkiem się kończy.

Zaliczka
Jeśli jako formę zabezpieczenia przyjmiesz zaliczkę, klient może bez powodu zmienić zdanie i wycofać się z zakupu, a Ty będziesz musiał zwrócić mu całą wpłaconą wcześniej kwotę. Nie tylko straciłeś kilka tygodni, a może nawet miesięcy, ale proces sprzedaży nieruchomości trzeba zacząć od początku.
Zadatek
Sytuacja mogłaby wyglądać inaczej, gdybyś w umowie przedwstępnej wpłaconą przez kupującego kwotę nazwał zadatkiem. W takim przypadku klient zastanowi się dwa razy, zanim wycofa się z zakupu. Dlaczego? Ponieważ otrzymaną, a niemałą przecież sumę pieniędzy, zatrzymasz. Pamiętaj jednak, że jeśli to Ty zrezygnujesz ze sprzedaży nieruchomości – niedoszły kupujący zażąda od Ciebie kwoty dwukrotnie wyższej. Jeśli niewykonanie umowy będzie winą obu stron, żadnej albo jeśli podejmiecie decyzję o jej rozwiązaniu – zadatek będzie trzeba zwrócić. Odpadnie też obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej.
ความคิดเห็น